niedziela, 16 września 2012

Podkład mineralny Lily Lolo

Od jakiegośczasu jestem posiadaczką podkładu mineralnego Lily Lolo. Nigdy wczesniej nie miałam do czynienia z podkładem innym niż w postaci fluidu, w związku z tym nie mam porównania, niemniej jednak chcę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.

Produkt ten kupiłam w zeszlym roku z myślą o lecie. Chciałam czegoś lekkiego, co pozwoli skórze oddychać i nie zapcha jej. Taki miał być właśnie ten podkład mineralny - mój w odcieniu Popcorn.


Plastikowy słoiczek z sitkiem zawiera 10 g produktu. Wydajność jest w porządku, nakładałam go wyłącznie pędzelkiem. Podkład daje średnie krycie, ładnie wyrównuje koloryt i wygładza skórę.


Na zdjęciu wygląda, jakby nałożył się nierówno, ale kiedy spoglądam w lustro, nawet z bardzo bliska, wogóle tego nie widać. Nie wiem czy obiektyw przekłamuje, czy może ja mam problemy ze wzrokiem ;) Niemniej jednak efekt jest bardzo przyjemny dla oka, buzia nie wymaga przypudrowania.

Jest jednak kilka "ale"...

1) W moim przypadku nie sprawdził się on nakładany na krem z filtrem - a podczas lata stosuję tylko kremy chroniące przed słońcem. Cała idea podkładu mineralnego stosowanego latem upadła...,
2) W związku z tym obrzydliwie się ważył, nie dało się go ponownie rozetrzeć, rozprowadzał się nierównomiernie,
3) Kiedy buzia się zaczynała świecić i usiłowałam zmatowić ją bibułką, podkład odbijał się na niej i znikał z twarzy,
3) Według mnie, można go nakładać na kremy o wyjątkowo lekkiej konsystencji, inaczej szybko się zważy, twarz będzie się świecić,
4) Nałożony na cięższy krem, a także podczas dnia, kiedy daje o sobie znać świecenie, podkład w dotyku sprawia wrażenie lepkiego - ohyda!
5) Uwidacznia pory, dla mnie to niewybaczalne.

Jednakże! Nałożony na lekki krem, który szybko się wchłania i nie zostawia tłustawego filmu na skórze zamienia się w zupełnie inny kosmetyk! Zachowuje się zupełnie inaczej, pięknie trzyma się cały dzień, absolutnie się nie waży, nie lepi, daje się z łatwością równo rozprowadzić na buzi. Jest wprost fantastyczny! Jedyny mankament to podkreślanie suchych skórek, nie w jakimś wielkim stopniu, ale posiadaczkom cery suchej może nie być z tym komfortowo.

Reasumując: podkład sprawdzi się nakładany wyłącznie na leciutkie kremy, będą z niego zadowolone zwłaszcza panie o cerze tłustej bądź mieszanej. Zwolenniczki kremów z filtrem będą musialy z niego zrezygnować. Jeśli więc latem nie stosujecie kremów z filtrem, możecie go śmiało zabrać na wakacje i stosować zamiast fluidu, korektora i pudru - sprawdzi się doskonale! Ja niestety mu podziękuję - miał być podkładem na lato, na zimę zwyczajnie nie jest mi w tej chwili potrzebny.


1 komentarz:

  1. co prawda używam minerałów ale - z Edm i zgadzam się z tym że nie trzymają się na kremie w wysokim Uv , najlepiej minerałki zgadzają się z naturą czyli np. na olejku migdałowym , jojoba itp. lub kremie ekologicznym

    OdpowiedzUsuń